DZIŚ UROCZYSTOŚĆ ŚW. IGNACEGO LOYOLI

lip 30, 2021

EeQLNE3WAAE4QAxDziś, 31.07, w szczególnym dla wszystkich jezuitów Roku Ignacjańskim obchodzimy uroczystość św. Ignacego Loyoli – założyciela Towarzystwa Jezusowego, które sprawuje opiekę nad naszą Bursą.

Ignacy urodził się w Loyoli (Guipúzcoa, Hiszpania) w roku 1491. Prowadził dworskie życie i angażował się w wyprawy wojskowe. Został ranny w obronie Pampeluny w 1521 r. i podczas długiej rekonwalescencji rozpaliło się w nim pragnienie naśladowania Chrystusa. Udał się do Manresy, gdzie doświadczył szczególnych przeżyć duchowych, których istotę zawarł w książeczce Ćwiczeń duchownych. W Paryżu studiował teologię i wraz z grupą pierwszych towarzyszy dał początek Towarzystwu Jezusowemu. Przyjął święcenia prezbiteratu w Wenecji w 1537 r., a następnie udał się do Rzymu, gdzie trzy lata później założył Towarzystwo Jezusowe, którego pierwszym przełożonym generalnym został wybrany w 1541 r. Przez różne dzieła apostolskie przyczynił się walnie do odnowy Kościoła katolickiego w XVI w. i ożywienia jego działalności misyjnej. Zmarł w Rzymie 31 lipca 1556 r. Papież Grzegorz XV zaliczył go w poczet świętych w roku 1622.

„Niech ponadto zwrócą uwagę [kandydaci do zakonu] (wielce sobie ceniąc i uważając to za rzecz najwyższej doniosłości w obliczu Stwórcy i naszego Pana), jak bardzo pomaga i przyczynia się do postępu w życiu duchowym całkowite, a nie częściowe tylko obrzydzenie sobie tego wszystkiego, co świat miłuje i czego się trzyma, a przyjmowanie i pożądanie ze wszystkich sił tego, co Chrystus Pan nasz umiłował i do czego przylgnął. Jak bowiem ludzie światowi, którzy idą za tym, co należy do świata, miłują zaszczyty, sławę oraz wysokie poważanie na ziemi i z wielkim staraniem szukają tego według nauki, jaką im świat daje, tak ci, którzy postępują w duchu i szczerze wstępują w ślady Chrystusa Pana naszego, kochają rzeczy całkiem im przeciwne i gorąco ich pragną, a mianowicie przyoblec te same szaty Pana swego dlatego, że Go miłują i cześć Mu oddają do tego stopnia, że gdyby to mogło się dokonać bez żadnej obrazy Boskiego Majestatu i bez grzechu bliźniego, chcieliby cierpieć zniewagi, potwarze i krzywdy, a nawet za szalonych być poczytani i uważani (nie dając jednak ku temu ze swej strony żadnego powodu). A to wszystko dlatego, że się pragną upodobnić do Pana naszego Jezusa Chrystusa i w pewien sposób Go naśladować oraz przyoblec Jego szaty, ponieważ On sam je przywdział dla większego naszego postępu duchowego i dał nam przykład, żebyśmy Jego, prawdziwą Drogę, która prowadzi ludzi do życia, we wszystkim chcieli naśladować i za Nim podążać, o ile to przy pomocy łaski Bożej będzie możliwe”.