W piątek, 25 lutego odszedł na wieczną wartę kpt. Stefan Kulig, żołnierz ZWZ, AK i PPAN, więzień obozów koncentracyjnych, a po wojnie działacz konspiracyjny i więzień polityczny. Był również ostatnim żyjący Żołnierzem Wyklętym, który składał przysięgę przed kapelanem Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowej ks. Władysławem Gurgaczem SJ – Patronem naszej Bursy.
Historia Stefana Kuliga poruszyła cały kraj. Jako nastolatek kapitan działał w Związku Walki Zbrojnej, za co groziła wówczas najsurowsza kara – śmierć. Został aresztowany przez gestapo w Boże Narodzenie, 24 grudnia 1942 roku. W ten sposób trafił do obozu koncentracyjnego w Auschwitz. Numer 95664 – niezmywalny tatuaż, który nadano mu tuż po przyjeździe, był dla niego bolesną pamiątką piekła, jakie przeżył jako młody mężczyzna.
Po tym, jak kapitan przeżył cztery niemieckie obozy koncentracyjne, musiał zmierzyć się ze straszliwymi czasami komunistycznych prześladowań. Stefan Kulig był przykładem bohatera, który za życia już był legendą. Żył w czasach, w których każdy fałszywy ruch i najmniejsze potknięcie mogły oznaczać śmierć.
Za swoją działalność konspiracyjną Stefan Kulig był więziony i prześladowany przez władze komunistyczne. Tak długo, jak zdrowie mu na to pozwalało spotykał się z sądecką młodzieżą i opowiadał o swoich przeżyciach.
Za swoją niezłomną postawę został doceniony dopiero w ostatnich kilkunastu latach swojego życia, otrzymując m.in. Złoty Krzyż, srebrny medal honorowy za zasługi dla Województwa Małopolskiego i Tarczę Herbową „Zasłużony dla Miasta Nowego Sącza”.
Źródło: sadeczanin.info, nowysacz.naszemiasto.pl
Zdjęcie: archiwum Bursy Ks.Ks. Jezuitów w Nowym Sączu